motor show poznań '14

Jak każdy automaniak, wybrałam się na targi motoryzacyjne do Poznania. Największe w Polsce. Oczywiście w wiadomym celu - poszukiwania AmCarów i innych klasyków. Zanim dotarłam tam gdzie chciałam, przespacerowałam się po halach, w których prezentowane były takie marki jak Volkswagen, Seat, Audi, Skoda, Porsche, Hyundai, Mitsubishi, Suzuki, Mazda, BMW, Peugeot, Fiat, Lancia, Kia, Ford, Alfa Romeo, Jeep. Nie zabrakło również marek luksusowych - Mercedes, Maserati, Bentley, nawet Rolls Royce i Lamboghini. Oficjalnie pokazano prototyp Nowej Warszawy i ulepszoną Syrenę. Ale o tym można poczytać i pooglądać na innych stronach, bo nas tu i teraz interesują tylko i wyłącznie amerykany.

Pozdrowię tylko fajną Panią od Skody, która była chyba jedyną pozytywną  i uśmiechającą się hostessą na targach :)

Trafiłam do hali z wystawą oldtimerów: "before & after". Wszystko pięknie, ale znalazłam tam tylko Ford'a Taunusa z 1964 roku, produkcji niemieckiej, czyli namiastkę AmCara...Poza tym była stara Warszawa, przedwojenne Mercedesy, Jaguary z lat 60 itp. Tak naprawdę po tej wystawie spodziewałam się czegoś więcej, bo na oldtimery zawsze miło się patrzy, a tu było tego za mało do oglądania.

Ale w kolejnej hali los się do mnie uśmiechnął w postaci Buick'a z 1929 roku. Chociaż tyle dobrego. 

Niespodzianka pojawiła się jednak trochę dalej. Z okazji 50 rocznicy Forda Mustanga, by uczcić urodziny kultowego AmCar'a, na stoisku Forda błyszczały dwa egzemplarze Forda Mustanga - czerwony z 1965 roku i żółty w wersji BOSS 302 z 2013 r. Tyle łażenia i wreszcie znalazłam to na co czekałam odkąd weszłam na targi.

Bonusem do tego wszystkiego był czarny Chervrolet Camaro, który akurat miał za zadanie reklamować felgi jakiejśtam firmy. Niestety dla firmy, mnie interesowało tylko Camaro ;) 

I na tym mój dzień na Motor Show w Poznaniu się zakończył, pewnie wrócę tam za rok, sprawdzić jak się mają sprawy z oldtimerami ;)